wtorek, 1 września 2015

piątek, 5 czerwca 2015

czwartek, 28 maja 2015

Machina krocząca

Już dawno nie widziałem jakiejś fajnej machiny kroczącej w internecie. Inwazja dronów skupiła uwagę garażowych inżynierów. Jednak są wyjątki. Kopuła na 12 nogach.




piątek, 22 maja 2015

Kradzież czegoś czego nie ma

Rynek gier jest coraz większy i jest coraz większą częścią naszego życia. Rozwój tego segmentu rynku przypomina rozwój kina jak wcześniej o tym mówiono. Dlatego przychodzi czas gdzie efekty naszej pracy (grania) będą istniały tylko w świecie gry ale będą miały one wpływ na świat rzeczywisty. Przedmioty wirtualne to efekt naszej pracy i przez to nasza własność. Inny będą chcieli iść na skróty poprzez kradzież. Dwaj gracze w Stanach Zjednoczonych zostali oskarżeni o kradzież przedmiotów za 8000 dolarów. Co prawda Blizzard producent gry, zwrócił graczom skradzione przedmioty więc nie było utraty przedmitów. Dlatego graczy oskarżono o uzyskanie dochodu z nielegalnej działalności. Czyli przez kradzież, w której nie ma poszkodowanych, młodzi ludzie mają kłopoty w dalszym życiu bo już są skazańcami. Dlatego warto sobie zdawać sprawę, że gry to już nie zabawki. Jak się wkurzysz na swojego partnera/partnerkę i skasujesz mu/jej przedmioty albo postać to możesz zostać oskarżony o zniszczenie mienia. Co miało już miejsce w Korei Południowej. 

środa, 13 maja 2015

Auta zabrały pracę koniom. Roboty zabiorą ludziom?

Ciekawy filmik jest na youtube z polskimi napisami (dzięki robo-tłumaczowi).


Jest to ciekawa analogia. Samochody pozbawiły konie pracy bo choć też są zawodne to się nie męczą i są dostępne w każdej chwili. Tak samo będzie z robo-kierowcami. Nie będą oni wygrywali rajdów ale będą trochę lepsi od standardowego kierowcy. W innych zawodach też nie muszą być lepsi ale zawsze będą  wydajni tak samo oraz dostępni 24h/7, bez chorób, bez związków.

środa, 6 maja 2015

Dwunogi robot - ATRIAS

Uważam, że największym obecnym problem do rozwiązania jest stopa u robota. Obecnie nie widzę żadnych rozwiązań. Jednak roboty chodzą jak ten poniżej.



czwartek, 30 kwietnia 2015

Drony bombardują robalami

Kiedyś się oskarżano Amerykanów że stonkę zrzucają. Ludzie musieli ją zbierać. A co jeśli by był naturalny wróg który by zjadał stonkę. Takim wrogiem jest bażant ale dużo bażantów potrzebnych nagle, ciężko znaleźć.
Jednak jest to jakaś idea, którą można zastosować przy walce z niektórymi szkodnikami. Takimi gdzie wrogiem jest inny robak. Na Uniwersytecie Queensland zaproponowano takie rozwiązanie.
Jest to kolejny element mechanizacji rolnictwa ale także sposób na ograniczenie używania chemii.
Możemy sobie wyobrazić taką sytuacje gdzie mamy drona patrolującego uprawy. Kamerami sprawdza jakość roślin i fotosyntezy w regionie. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości sygnalizuje je rolnikowi. Gdy stwierdzi, że problemem jest szkodnik. Nakazuje rzut robaków żywiących się szkodnikiem. Wypasionymi robakami później zajmą się ptaki. I natura wróci do normy a uprawy będą lepsze bez trwałych chemicznych śladów.