Ostatnio miałem okazje obejrzeć serial "Newsroom". Jest to serial o zapleczu dziennika telewizyjnego. Jednak jest to także serial gdzie scenarzysta pokazuje swój pogląd na otaczającą nas rzeczywistość. Amerykanie mieli podobną sprawę do naszej polskiej sprawy Katarzyny W. oskarżonej o uśmiercenia swojego dziecka. Ich sprawa to śmierć Caylee Anthony albo zwana inaczej sprawą Casey Anthony. Scenarzysta Pan Aaron Sorkin wypowiada się bardzo krytycznie i ta sprawa pozostawiła niesmak taki, że jedna z bohaterek serialu komentuje "Następnym razem będą nagrania monitoringu z gwałtu". Wniosek - to już nie są wiadomości. To już jest rozrywka.
Nawiązuje to do komentarza Krzysztofa Stanowskiego na temat jego wiedzy pod tytułem "Ogłupiali mnie długo i - o zgrozo - skutecznie. Jestem idiotą!". Serwisom zostaje postawiony zarzut "Za dziesięć lat nie wiedzieć będziemy, co to Bliski Wschód, a za trzydzieści - dlaczego ma być III Wojna Światowa i kiedy były poprzednie dwie?[...]Poważne tematy nakrywane są telewizyjną papką z gówna, i gówno na sam koniec w mojej (waszej?) głowie zostaje.". Komentarz stał się bardzo popularny, że zamieszanie przerosło samego autora. Pan Stanowski napisał drugi artykuł komentujący. "[...]co kryje się za jego powodzeniem [pierwszego tekstu]? To, że lubimy teksty, z którymi się zgadzamy. To jest prawdziwy przepis na sukces: napisz tekst, z którym ludzie się zgadzają, napisz tak, żeby myśleli "mam tak samo", "wyjął mi to z ust". To łatwe, wręcz banalne, jestem w stanie produkować codziennie artykuł, któremu masa osób przyklaśnie, ale przecież sto razy bardziej wartościowe zdarzają się teksty nie tak oczywiste, wzbudzające zamęt w głowie, niepokój. Wtedy jednak nie klikniecie "lubię to"."
Informacja to produkt. Dokładniej pomiędzy informacjami są wyświetlane reklamy zatem informacja ma służyć oglądalności.
Norma to jest średnia. Zatem 50% ludzi jest głupszych a 50% mądrzejszych od normy. Aby informacja miała dużą oglądalność wiadomość musi być głupsza niż norma.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz