poniedziałek, 31 października 2011

Szykujemy sobie horror

Poniżej prof. Krzysztof Rybiński przedstawia wykład o przyszłości Polski. O tym że bez działań i toczenie się dalej bezwładnością spowoduje iż Polska będzie małym (ilościowo) krajem starych schorowanych ludzi.
Warto śledzić blog Pana prof. to jest: rybinski.eu informuje o różnych działaniach na tak medialnych obecnie rynkach finansowych.
Z innych fachowców bierząco komentujących można także sledzić wpisy Pana Roberta Gwiazdowskiego na jego blogu - http://gwiazdowski.blogbank.pl/ (lub strona)

Zwracam uwaga na pierwszym wykładzie Prof. Rybiński mówi o potrzebie zmiany mentalności. Walka z mentalnością jest bardzo ważna. Człowiek podejmuje głównie irracjonalne decyzje. Wierzy w coś. Coś zakłada. Dlatego należy informować i nauczać aby ludzi nie mieli ograniczonego poglądu.

poniedziałek, 24 października 2011

Śmierć, Kutas i Zniszczenie

Ostatnio napotkałem ponownie ten zwrot i skojarzyły mi się działania FED na rzecz utrzymania iluzji. Jest to dosyć spory przeskok ale po kolei.

Wszystko zaczęło się od komentarza pod "demotem" (link) który następnie został rozsławiony przez mistrzów (link). Zatem "Śmierć, Kutas i Zniszczenie" to "analogia do średniowiecznego etosu rycerskiego - "Bóg, honor, ojczyzna" (...) Podmiot liryczny w swoim utworze pokazuje nam jak w plugawych czasach przyszło nam żyć - w czasach cynizmu, wyrachowania, pozbawionego wszelkich wartości". Polecam zobaczenie całości na mistrzach
Tekst zatem jest bliski polskiemu sercu bo pokazuje, że wszystko jest do dupy a my lubimy marudzić. Pokazuje ale po nadaniu tego znaczenia. Uzyskujemy odpowiedni obraz dopiero po komentarzu. Co ważne,  nie jesteśmy wstanie odwrócić procesu.

Miesiąc temu uwagę przykuł dokument z FED który dotyczył kontroli blogosfery pod względem co się mówi (link , artykuł na ZeroHedge). Oczywiście odebrano to jako próbe cenzury. Ponieważ na facebooku czy innych tego typu stronach osoby są mocno rozpoznawalne. Po ustaleniu autora niewygodnego komentarza będą podejmowane akcje. Bo głupotą było by wydawanie milionów na system który nie daje żadnych działań. 

Walka z komentarzami podnosi pytanie czy FED jest iluzją tak jak interpretacja wiersza? Czy opinia społeczna już jest tak ogłupiona przez mass media i nie potrafi rozróżniać rzeczywistości od fikcji? Iluzje mogą rozwiać fakty. Możesz mieć fatamorganę na pustyni, ale jak to w kreskówkach bywało, po napiciu się piasku następowało otrzeźwienie. Wygląda na to, że FED nie jest wstanie dostarczyć nam faktów. Dlaczego? Bo sami tworzą iluzje?

poniedziałek, 17 października 2011

Oburzeni

Dobrze że za wiele się u nas nie działo 15 października oprócz marszu "Oburzonych" to wszystkie serwisy skupiły sie na tym. Komentarze niedzielne ogólnie wywoływały uśmiech ale w poniedziałek zaproszono na różnych stacjach sporo mądrych ludzi którzy wytłumaczyli o co chodzi (np. TVP Info). Zatem pomimo słabego przekazu z samej demonstracji to eksperci nadrobili to później.

A o co chodzi? 
- o alchemie finansową - kreowanie wirtualnych bytów finansowych które służą głównie do nabijania prowizji. Są one też sprzedawane funduszom emerytalnym jako AAA czyli super pewne ale zanim pójdziemy na emeryturę to będą warte 0.
- o system finansowy, który opiera się o dług. Zwykły pracownik nie ma po co oszczędzać bo bank mu ledwo da coś co dogoni inflacje a zwykły zjadacz chleba wszystko ma na kredyt i ma być nowoczesnym niewolnikiem.
- o chciwość
System bankowy oparty o tani pieniądz daje ogromne możliwości do manipulacji, spekulacji. Nie zarabia się na stałym rynku. Zarabia się jak kursy się zmieniają.
Im gorzej w gospodarce tym lepiej dla prowizji bankierów.
Dlatego taki marsz dał wiele. Sam nie wniósł treści. Młodzi ludzie byli mało przekonywujący szczególnie w wywiadach (może do TV wybierali te ładniejsze skupione intelektualnie na swoim wyglądzie :) ). Jednak poruszenie tematu w mediach wywołał fale komentarzy która tą treść wnosiła. Zabawne dla mnie było mówienie o tym, że organizatorzy marszu byli z liceum z czesnym 800 zł.
Jak ktoś mówi źle o tobie a nie daje kontrargumentów - znaczy że masz racje.

Należy informować o tym co się dzieje. Sam nie zrobię tak ale można by działać jak na przykład Pan poniżej tłumaczy jak to się utrzymuje AAA które są zabezpieczeniem naszych emerytur.

No w wypadku amerykańskich obligacji to oni nie muszą mieć wyciskarki. Oni tworzą sok z komputera.

Marsz wyglądał dobrze. Nie wszystko było super. Hasła na transparentach czasem były zabawne. "Kapitalizm nie działa" To teraz mamy kapitalizm? Kleptokracje mamy. Kapitału już nikt nie ma. Wszyscy na kredytach.

Brawa dla organizatorów.

poniedziałek, 10 października 2011

Przynieś mi kanapke!

Przynieś/Zrób mi kanapkę - jedno z bardziej rozpoznawalnych seksistowskich zdań w internecie. Tym razem nie odnosi się to do kobiety tylko robota. Otóż ludzie zajmujący się robotyka na Uniwersytecie w Tokio przy współpracy z Technicznym Uniwersytetem w Munchen zaprezentowali oto taki filmik.
Różnica między tym co może człowiek a co może robot zmniejsza się. Człowiek głupieje a robot mądrzeje. 

Gadanie do przedmiotów nie jest nam obce. Obecnie już użytkownicy smartfonów mają dostęp do aplikacji piszących SMSy pod dyktando. Wystarczy dobrze wytrenować aplikacje do rozpoznawania naszego głosu, mówić wyraźnie i ilość błędów jest minimalna. Zadawanie pytań urządeniom jest troche trudniejsze ale najnowszy iPhone4 S posiada to wbudowane. (link) Apple skorzytał z technologi rozwijanej kiedyś dla wojska a teraz będzie masowo stosowana.

Ostatnio było parę ciekawych technologii wojskowych
Jest to laboratoryjne przedstawienie ale rzeczy się rozwijają. Powstają kolejne wersje i może będą z tego prawdziwe uniformy predatorów.
Kolejna technologia przydaje się w nocy. Obecnie do nocnego "widzenia" używa się głównie czujników i kamer działających na ciepło. BAE Systems przygotował jak te "oczy" oszukać.

poniedziałek, 3 października 2011

Diagnoza Społeczna - Polska 2011

Na stronie www.diagnoza.com został ogłoszony raport na 2011 rok.
Nie miałem czasu aby przeczytać całość ale "rzuciłem okiem" tu i tam. Nie jestem żadnym ekspertem ale swoje zainteresowania mam. Zatem.
Na stronie 63 mamy wykres 4.2.3 przedstawiający na co nie stać gospodarstwa domowe i znajdujemy tam prawie same spadki. Mleko stoi w miejscu. Cukier podskoczył bo drogi a warzywa widać zastój. Zatem może mamy efekt kupowania tanich produktów wysoce przetworzonych. Parówka pewnie w ankiecie to dalej mięso.
Strona 188 zaufanie do instytucji finansowych. Ogółem do NBP 73,7; do Banków 40,9 %; do Giełdy 19,5%. Musze stwierdzić że zdrowo to wygląda. Choć do banków trochę wysokie ale na stronie 190 mamy szczegóły i widać ok. 20% tak dla banków, ok. 30% nie i ok. 50% nie mam zdania. Jak będzie więcej kłopotów w bankach w kolejnych latach to może ta nieufność uratuje czyjeś oszczędności życia.
Na stronie 205 mamy tabele 5.6.4 przedstawiającą grubość ludności. Ludzie grubi krócej żyją i więcej chorują zatem model społeczeństwa, że kolejne pokolenie pracuje na poprzednie jest a wykonalny. Kolejne pokolenia są coraz większym obciążeniem a do roboty coraz mniej. Wydajność dzięki słabej edukacji nie rośnie.

Na stronie 254 znajdujemy ciekawą informacje:
Na skali akceptacji demokracji 28.2 proc. zbiorowości wybrało pogląd, że „demokracja ma przewagę nad wszelkimi innymi formami rządów"; 15,0 - że „niekiedy rządy niedemokratyczne mogą być lepsze niż rządy demokratyczne"; dla 15.9 „nie ma znaczenia, czy rząd jest demokratyczny czy niedemokratyczny", zaś 3.6 proc. uważa, że „demokracja jest złą formą rządu; 37,3 proc. nie udzieliło odpowiedzi.
Jak to mówią - Zamordyzm nie jest zły byle by to tych "innych" za mordę trzymali. Demokracja dała nam kolesi co nic nie robią - słynnych p osłów. Raczej obraz wypaczony niechęcią do darmozjadów niż faktyczna niechęć do współdecydowania.

Lekturę raportu polecam nawet tylko pobieżną.