poniedziałek, 26 marca 2012

Post sponsorowany przez słowo "Mentalność"

Mentalność – całość przekonań, postaw, poglądów, sposobu myślenia grupy społecznej (narodu) lub jednostki. [...] Ogólny system zasad, którymi jednostka lub zbiorowość kieruje się przy postrzeganiu, odczuwaniu, wartościowaniu i reagowaniu na życie społeczne, często jest nieuświadomiony. Mentalność może mieć podłoże kulturowe lub może być kształtowana przez czynniki społeczne i środowiskowe.

Należy podkreślić "którymi jednostka kieruje się przy reagowaniu".

Mentalność ma ogromny wpływ na to jak działamy. Wpływa na to jak odczytujemy sytuacje i jak na nie reagujemy. W przypadku gdy mamy grupę osób o podobnej mentalności otrzymamy podobne zachowanie.  Dlatego ważne jest ustalenie czy chcemy aby ludzie byli ludźmi czy "mrówkami". Jeżeli "mrówkami" to następne działania muszą się skupić na wytworzeniu czynników społecznych i środowiskowych aby utrzymać taką samą mentalność. Aby ludzie tak samo oceniali i tak samo działali. Jak można się domyślić taka postawa była na rękę różnej maści dyktatorom. Propaganda nie tylko służy do tuszowania kłamstw. Przydatna jest do podsuwania wzorców. Do indoktrynacji osób i narzucenia woli. 

W serialu X-files było słynne hasło "Trust no one". Nie ufaj nikomu. Nie ufaj nawet sobie? Mentalność jest niebezpieczna właśnie z tego powodu, że to my podejmujemy decyzje. Nie mamy wątpliwości do własnych działań. Tylko te działania wynikają czasem z mentalności, którą mógł ktoś nam narzucić. Np. rodzice, przyjaciele lub jakieś inne źródło.

Amerykański satyryk John Olivier z The Daily Show postanowił się zainteresować polityką zagraniczną USA. W 3-ciej części programu mamy prześmiewczy reportaż o zablokowaniu finansowania UNESCO. Organizacji ta wspiera edukacje i walkę z analfabetyzmem w różnych zakątkach Ziemi. Obcięcie funduszy spowodowało zablokowanie wielu programów, których celem było poprawienie standardów życia wielu ludzi. W około 18 min programu. Pada stwierdzenie "proszę pamiętać to my jesteśmy dobrzy". Czyli nie ważne co robimy to zawsze jest dobre bo my jesteśmy dobrzy.

Należy wątpić, należy zadawać trudne pytania. Bo jak wszyscy osiągniemy jedną mentalność to może spory się skończą ale nie zauważymy zagrożenia i skończymy się my.

poniedziałek, 19 marca 2012

Czekając na Supermena

"Czekając na Supermena" to amyrykański dokument o państwowym systemie edukacji w USA.
Tytuł nawiązuje do słów Geoffrey-a Canady, który wspomina, że jako dziecko miał takie wyobrażenie - jak jest problem to Supermen przylatuje i go rozwiązuje. Zatem można powiedzieć, że Pan Canada czeka na Herculesa aby oczyścił stajnie Augiasza.
Strona filmu to http://www.waitingforsuperman.com
Tą "stajnią" czy problemem dla Supermena jest państwowa edukacja w USA. Cele są przestarzałe. Obecne wynaturzenia w systemie. Podnoszona jest też zależność między wadliwą szkołą a degradacją terenu na jakim ona się znajduje.
Dlaczego warto się zainteresować problemami innych? Ponieważ ludzie są tacy sami a to ludzie i ich decyzje kształtują system.

System amerykański 50 lat temu został zaplanowany aby 20% najlepszych uczniów liceum szło na studia i zostawało inżynierami, prawnikami, lekarzami ect. Następne 20% miało iść do sektora usługowego jak technicy, urzędnicy i ogólnie prace biurowe. Końcowe 60% przeznaczone było na prace w roli czy w fabrykach. Jednak tak jak na blogu często demonstruje praca w fabrykach czy na roli zmieniła się albo zmieni się  dlatego te cele są przestarzałe. Bill Gates zeznając w senacie US powiedział że "Nie możemy podtrzymywać gospodarki opartej na innowacjach, chyba że mamy dobrze wykształconych obywateli z matematyki i nauk ścisłych." Obecnie to maszyny produkują czy uprawiają a ludzie są potrzebni do obsługi tych maszyn ale oni muszą być wykształceni jako umysły ścisłe. 

Głównym czarnym charakterem filmu jest amerykański związek nauczycielski, który nie pozwala zlikwidować 10 letnich kontraktów. Okazuje się, że nauczyciel podpisuje taki kontrakt i nie można go zwolnić. Sprawa jest mocno umoczona politycznie i nie do ruszenia. Nie tylko w Polsce jest "czy się stoi czy się leży".

Pokazane są też rozwiązania wzorowe. Takim rozwiązaniem jest KIPP (Knowledge Is Power Program) szkoły związane z tym programem odnoszą sukcesy edukacyjne. Dodatkowym elementem jest pokazanie że to nie bieda tworzy ludzi ubogich w wiedzę. To edukacja. Dlatego bardzo istotna jest właściwa edukacja i jeżeli jest możliwość niwelowania wpływu złego nauczyciela. Należy to czynić.

E (20.03.12): Magazynier jakie musi mieć umiejętności? Na pewno nie takie jak kiedyś. Amazon kupuje roboty do magazynów.

poniedziałek, 12 marca 2012

Czy mniej Polaków to znaczy gorzej?

W magazynie Polityka z 29.02.2012 jest artykuł "Demoniczna Demografia" który zawiera listę pewników o przyszłych polakach:
- będzie nas mniej
- starych będzie więcej niż młodych
- kobiet będzie (proporcjonalnie) więcej
- młodzież to będą zwykle jedynacy
- będziemy się wiązać luźniej
- grozi nam bunt sandwiczy (ludzie obłożeni z obu stron - wymagające wsparcia dzieci a z drugiej rodzice)
- będziemy mieszkać samotniej
- na wsi, ale po miejsku
- pojawią się imigranci i reemigranci
- nie zabraknie rąk do pracy
Na końcu artykułu jest stawiane pytanie jak w tytule postu. Więcej nie znaczy lepiej zatem nie należy robić tragedii. Trzeba przeanalizować te pewniki i podjąć działania. Tylko jak zwykle brakuje określenia celu do jakiego dążymy jako społeczeństwo.

Rozmowa o demografii jest bardzo istotna w rozmowie o podnoszeniu wieku emerytalnego. Szczególnie że założenia iż następne pokolenia będą zawsze żyć dłużej jest nieprawdziwe. Brak ruchu i niezdrowa dieta powodują że kolejne mogą żyć mniej więcej tyle samo albo i krócej.

Joanna Solska "Nie to zdrowie" (Polityka nr 10, 7.03.2012) to artykuł który porusza istotny fragment dyskusji o 67 letnich emerytów. Dożyć do jakiegoś wieku jest prostsze niż dożycie jakiegoś wieku w zdrowiu. Rząd narzuca obciążenia a sam nic nie robi aby ludzie żyli w zdrowiu.
System prawny dopuszcza abyśmy jedli sól drogową czy zbutwiałe jaja w proszku albo jajka w proszku bez jajek. Brakuje tylko przykładu jak z Chin gdzie nadzienie mięsne robili z kartonów.
Degeneracja Służby zdrowia.
Degeneracja profilaktyki - badań okresowych.
Brak edukacji pro zdrowotnej. Wiedza o dietetyce czy edukacji ruchowej.
Brak promocji zdrowego trybu życia.

Ciężko zrozumieć ludziom, że jak by się badali częściej to walka z chorobą była by prostsza bo na starcie i obciążenie Państwa mniejsze. Jak by ludzie się ruszali i odżywiali dobrze to też obciążenie Państwa z tego tytułu było by mniejsze. Ludzie by w zdrowiu dożywali tych 67 lat i nie było by kłopotu z obecną niechęcią bo teraz widzimy jak wyglądają obecne 60paro latki.

Brak stawiania tematu kompleksowo pokazuje nie zrozumienie tematu. Zatem jest to granie pod publikę. Dokładniej granie na zbywanie obligacji u międzynarodowych graczy. Premier chce dalej utrzymywać machinę bez reform i tanio zadłużać kraj. Wyjdzie do nich i powie "Patrzcie! reformujemy się, teraz wiek emerytalny to 67". Obywatele jak zwykle zostaną wydymani.

poniedziałek, 5 marca 2012

Wspierające ramię robota.

DARPA zaprezentowała  wyniki swojego programu badawczego. Jest to ramie robota które może wykonywać różne czynności.

Element chwytający wygląda na coś nowego ale całość ma  lepszą płynność ruchów niż podobne rozwiązania.

Pod koniec roku 2011 Honda zaprezentowała nową wersje ASIMO ich flagowego robota. Jest to konstrukcja pierwotnie zaprezentowana w roku 2000 i od tej pory rozwijana pod tą nazwą.

Co wersja można zobaczyć coraz większą swobodę robota.

Rozwój robotów to nie tylko konstrukcje nawiązujące do człowieka ale także konstrukcje realizujące zachowania stadne. Na Universytecie Pensylwania używa się mini pionowzlotów. Mogą współdziałąc jako stado razem latając. Albo mogą zostać zaprogramowane do wykonania utworu muzycznego.

Jak zwykle pod takim filmikiem znajdujemy komentarz "Powitajcie naszych nadzorców". Co w tym wypadku jest całkiem celne bo wyobraźmy sobie policjanta, który musi sprawdzić jakiś teren. Wypuszcza para takich mini dronów i ma pogląd na okolice.

Często stosuje się nawiązania do natury w nauce i robotyka także patrzy jak ona działa. Roboty do poszukiwania ludzi mogą poruszać się jak węże. Roboty humanoidalne są uczone poruszać się i reagować jak ludzie.

Jednym z celów planowanej sprzedaży jest starzejąca się populacja. Ostatnio Toyota poinformowała o zwiększonym zaangażowaniu w rozwój technologi robotów wpierających osoby starsze. Brak dzieci, dużo jedynaków oraz rozpad więzi rodzinnych powoduje, że za 20 lat będzie to ogromny światowy rynek. Dlatego wejdą w to kolejne korporacje i kolejne pieniądze będą dostępne dla badaczy. ASIMO z 2040 roku będzie umiał wiele więcej niż przetaczanie wózka i podawanie napojów.