poniedziałek, 28 lipca 2014

Żołnierz z tabletem i wiernym robotem

Podczas tegorocznych ćwiczeń armi amerykańskiej na Hawajach zaprezentowano współprace wojska z robotami. Zaprezentowano LS3 oraz samo jeżdżące samochody.

LS3 to robot, który docelowo będzie sprzęt wojskowy do żołnierzy na polu bitwy. Jak dostacza wode dla oddziału możemy zobaczyć już teraz.

poniedziałek, 21 lipca 2014

Nowy Asimo od Hondy

Honda zaprezentowała w Europie nową wersje robota Asimo. Robot ten jest przygotowany głównie z myślą o starzejącym się japońskim społeczeństwie jako pomocnik domowy. Nowa wersja jest lepsza głównie pod względem mobilności. Porusza się szybciej i płynniej.


Dodatkowymi elementami jest rozwijanie oprogramowania tak, że robot odbiera i kojarzy kilka źródeł dźwięków co jest istotne gdy np. senior ma włączany telewizor cały czas. Robot potrafi poruszać się wśród ludzi i ustępować im miejsca na korytarzu.
Dodatkowe informacje i właśnie pokaz dodatkowych opcji jest w tym filmiku.
Nie jest to jeszcze wersja do komercjalizacji ale kolejna za 3-4 lata będzie już pewnie ostatnią wersją przed.

poniedziałek, 14 lipca 2014

Laboratorium Wirtualnej Rzeczywistości

Laboratorium Wirtualnej Rzeczywistości, a dokładniej Laboratorium Zaawansowanych Technologii Komputerowych w Psychologii w Instytucie Psychologii Polskiej Akademii Nauk, jest ciekawą instytucją. Trafiłem na nią w artykule o wpływie gier na człowieka w wyborcza.pl .  Grupa związana z labolatorium dostała kilka grantów. Podstawą działania jest dość komercyjny projekt, który opiera się badaniu jak postrzegamy marki przy zastosowaniu rzeczywistości wirtualnej. Jednak gry są także w kręgu zainteresowania bo jak czytamy:
- Wpływ agresywnych treści w grach komputerowych na graczy i nie-graczy
- Automatyzacja wykrywania wydarzeń zachodzących w czasie trwania gry
- Integracja z psychofizjologią
- Behawioralne konsekwencje grania w gry wideo
- Wpływ gier wideo na funkcjonowanie poznawcze
Wyniki tych badań są dla mnie ciekawe. Jak wspomina artykuł z wyborcza.pl "Dalekosiężnym celem zespołu jest bowiem stworzenie programów, które przez specyficzne oddziaływanie na wybrane funkcje i obszary w mózgu będą wykorzystywane w rehabilitacji pacjentów po udarach i uszkodzeniach neuronalnych. Skorzystają na tym również osoby starsze, cierpiące na chorobę Alzheimera i inne schorzenia degeneracyjne. Odpowiednio opracowane treningi poznawcze mogą pomóc im w zachowaniu większej sprawności umysłowej."

Dobrze, że coraz poważniej jest temat traktowany choć nie zawsze celowo. "Dwoje psychologów kognitywistów z uniwersytetu w amerykańskim Rochester, prof. Daphne Bavelier i dr Shawn Green, 10 lat temu pracowało nad projektem naukowym, w ramach którego chcieli się dowiedzieć, ile naraz obiektów jesteśmy w stanie dostrzec na peryferiach naszej uwagi wzrokowej. Sprawdzali w ten sposób, jak można pomóc dzieciom w nauce czytania. Testowali akurat jedną z procedur, której chcieli użyć w badaniach. Mieli z nią problem, bo nie wiedzieć czemu dr Green i jego kolega z laboratorium uzyskiwali lepszy wynik niż prof. Bavelier i jej współpracownicy. Okazało się, że obaj naukowcy byli zapalonymi graczami komputerowymi i co więcej, wypadali lepiej także w pozostałych zadaniach sprawdzających spostrzegawczość czy szybkość reakcji niż stroniący od gier inni uczestnicy testów. To sprawiło, że prof. Bavelier i dr Green poszli w swoich rozważaniach w kierunku wpływu gier komputerowych na mózg."


poniedziałek, 7 lipca 2014

Automatyczny magazyn napojów

Czytamy w prasie co jakiś czas tytuły "Po 2020 roku w Polsce zabraknie rąk do pracy" lub "Za kilkanaście lat w Polsce zabraknie pracowników" i odmiany ich. Jeszcze czasem "Niedługo zabraknie pracowników fizycznych". Czasem politycy jeszcze wysnuwają z tego wniosek jak "musimy otworzyć się na imigrantów". Jednak są też tacy którzy piszą, że praca będzie przywilejem nielicznych. Przyszłość pokaże ale Ci co opowiadają, że zabraknie rąk do pracy oczekują, że nie będzie rozwoju. A zmiana będzie dzięki robotyce o której często tu wspominam.

Kolejny przykład z Polski. Firma Coca-Cola uruchomiła automatyczną linie magazynową. Dzięki temu, i nie tylko, w zakładzie, który zajmuje 14 hektarów pracuje 298 osób. Czyli bardziej obrazowo w zakładzie, który przy szerokości 100 m ma prawie półtora kilometra pracuje 6 autobusów ludzi. Zapewne wprowadzenie dronów do ochrony mogło by zmniejszyć tą liczbę. Widzę też na zdjęciach sporo ludzi na rampie. Roboty na razie tam mają problem bo trzeba reagować szybko na zmiany w przestrzeni ale są w tym coraz lepsze między innymi dzięki rozwijaniu autonomicznych samochodów. 

W opisie zdjęć czytamy "Przy wydajności 32 tys. 2-litrowych butelek na godzinę, nowa linia KRONES jest jedną z najszybszych linii do napełniania butelek PET w Polsce." Lini produkcyjnych jest 7 w zakładzie ale zajmijmy się tą jedną. W zakupie butelka 2l kosztuje ok 5 zł. Czyli linia może wyprodukować towar o wartości 160 tys. zł na godzinę. A teraz podzielmy to przez ilość pracowników i mamy 537 zł. Czyli aby było perpetua mobile to pracownik musiał by zarabiać 537 zł za godzinę a wiadomo, że tyle nie zarabia. Czy rynek, zależności i przypływ pieniądza jest w stanie zamienić 20 czy nawet 30 zł za godzinę na 537?

Teraz to działa ale nie wierze, że zabraknie rąk do pracy bo coraz mniej jest ich potrzebnych.