piątek, 22 maja 2015

Kradzież czegoś czego nie ma

Rynek gier jest coraz większy i jest coraz większą częścią naszego życia. Rozwój tego segmentu rynku przypomina rozwój kina jak wcześniej o tym mówiono. Dlatego przychodzi czas gdzie efekty naszej pracy (grania) będą istniały tylko w świecie gry ale będą miały one wpływ na świat rzeczywisty. Przedmioty wirtualne to efekt naszej pracy i przez to nasza własność. Inny będą chcieli iść na skróty poprzez kradzież. Dwaj gracze w Stanach Zjednoczonych zostali oskarżeni o kradzież przedmiotów za 8000 dolarów. Co prawda Blizzard producent gry, zwrócił graczom skradzione przedmioty więc nie było utraty przedmitów. Dlatego graczy oskarżono o uzyskanie dochodu z nielegalnej działalności. Czyli przez kradzież, w której nie ma poszkodowanych, młodzi ludzie mają kłopoty w dalszym życiu bo już są skazańcami. Dlatego warto sobie zdawać sprawę, że gry to już nie zabawki. Jak się wkurzysz na swojego partnera/partnerkę i skasujesz mu/jej przedmioty albo postać to możesz zostać oskarżony o zniszczenie mienia. Co miało już miejsce w Korei Południowej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz