poniedziałek, 27 czerwca 2011

Wszyscy jesteśmy studentami.

Parafraza słów Prezydenta Obamy co to powiedział "Wszyscy jesteśmy Polakami" i poszedł na golfa. Ostatnio odwiedził Carnegie Mellon University i zapowiedział ogromne inwestycje w nowoczesne technologie (link). Obama powiedział "Mogą one (technologie) poprawić produktywność pracowników trzy-lub czterokrotnie. Potencjalnie można zaoszczędzić miliony w budżetach miast z kosztów infrastruktury". To jak pracownik będzie pracował za czterech to pozostałych trzech można zwolnić.
Obama coś musi robić bo chce silnej ekonomi a tu w stanach robi się tylko sprzęt wojskowy, filmy i gry komputerowe oraz technologie. Całą resztę produkcji wyeksportowano do Chin. Coś trzeba robić bo dług rośnie i rośnie. Poniżej wywiad z Jim Rogers-em który widzi zagrożenie w tym niebotycznym długu.



Pan Rogers mówi o potrzebie cięcia wydatków na obronność ale to jedyny przemysł jaki został amerykanom. Nie tylko rządy mają problemy z długami. Ludzie się zadłużają i uważają, że to daje im kontrole nad swoim życiem jak wykazała Pani Rachel Dwyer (link). Tworzą sobie iluzje dobrobytu mocno sugerowaną przez media i społeczeństwo a kartę kredytową trzeba jakoś spłacić. Najemnikom dobrze płacili zawsze, od zarania dziejów.
Poniżej reportaż o tym jak na dniu kariery na prowincji amerykańskiej właściwie masz tylko jeden wybór. Ale aby amerykański przemysł wojskowy się rozwijał muszą być wojny i wydatki rządowe na nie.



Jak bańka pryśnie to będzie powrót do korzeni i ludzie będą hodować sobie kury na jajka. Niedowartościowanie rolników zauważa Pan Rogers w pierwszym filmiku. Poniżej jest wywiad z Larry Lepard który również zauważa, że kolejny kryzys który przyjdzie (kryzysy zdarzają się cyklicznie) wygrają rolnicy.

Wyjdzie na to, że wszyscy żyjemy jak studenci, wydajemy kartą kredytową na przyjemności a o jedzenie martwimy się później. Tylko czy nie wyrzucą nas z "Uczelni"?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz